Tabula Rasa? Czyli czemu zrezygnowałam z polskiej nazwy

Tabula rasa, czyli czysta kartka, niezapisana tablica. Wydaje mi się, ze to określenie pasuje do mnie idealnie, ponieważ staram się na początek nie oceniać czegoś lub kogoś, podchodzę do kolejnych zadań możliwie bez wcześniejszych przeświadczeń. Tak samo w czytaniu, okładka nie definiuje przecież książki, prawda? A więc warto czasem przymrużyć oko i zobaczyć co jest trochę dalej...  Tak samo z różnymi teoriami, ideami, naukami, wszystko jest ciekawe, ale nie we wszystko musimy wierzyć 😉