Agnieszka Maciąg- co zmienić, żeby żyć pełnią życia
Nieważne, w jakim świecie żyjemy. Ważne, jaki świat żyje w nas.
Agnieszka Maciąg- pełnia życia
Moja ocena: 8/10
Jest wiele książek, w których jest napisane dokładnie to samo. Ale Agnieszka Maciąg opisuje metody naturalnego uzdrawiania na podstawie własnych doświadczeń, w swoją biografię wstawia metody, o których my byśmy nie pomyśleli, albo pomyśleli na samym końcu. Właśnie to (no i może piękna okładka) sprawia, że ta książka jest inna, że chętnie po nią sięgnie nawet zagorzały zwolennik medycyny konwencjonalnej.
Cała kiążka jest podzielona na trzy części.Pierwsza część to historia autorki, podczas której poznaje nowe metody na lepsze życie. Następnie opisuje dokładnie te metody, by w kolejnej części wiarygoniej przedstawić jej własne spostrzeżenia i sposoby na szczęście. Może w tej książce nie dowiesz się wszystkiego o czakrach, leczeniu energią lub nie poznasz wszystkich modlitw do archaniołów, ale właśnie w tym tkwi urok tej książki- daje Ci ona tylko postawowe informacje i wiarę, a później to już od czytelnika zależy czy będzie szukał więcej książek, artykułów, postów na ten temat. Książka ma za zadanie tylko wzbudzić w nas ciekawość i to właśnie sprawia, że się wyróżnia od reszty książek, w których toniemy pod naporem informacji, których nawet nie zapamiętamy.
Może ktoś, kto to czyta nie wierzy w to, a może nie potrafi tylko zrozumieć jak cicha modlitwa lub wiązanka ziół może pomóc? Jasne, ale czemu mamy nie spróbować? Jeśli przekonamy się, że to nie działa- okej, odpuśćmy, ale nie wcześniej, bo może właśnie to jest droga, która nas poprowadzi do szczęścia- nie wiem, ale Agnieszka Maciąg spróbowała i raczej tego nie żałuje...
Cała kiążka jest podzielona na trzy części.Pierwsza część to historia autorki, podczas której poznaje nowe metody na lepsze życie. Następnie opisuje dokładnie te metody, by w kolejnej części wiarygoniej przedstawić jej własne spostrzeżenia i sposoby na szczęście. Może w tej książce nie dowiesz się wszystkiego o czakrach, leczeniu energią lub nie poznasz wszystkich modlitw do archaniołów, ale właśnie w tym tkwi urok tej książki- daje Ci ona tylko postawowe informacje i wiarę, a później to już od czytelnika zależy czy będzie szukał więcej książek, artykułów, postów na ten temat. Książka ma za zadanie tylko wzbudzić w nas ciekawość i to właśnie sprawia, że się wyróżnia od reszty książek, w których toniemy pod naporem informacji, których nawet nie zapamiętamy.
Może ktoś, kto to czyta nie wierzy w to, a może nie potrafi tylko zrozumieć jak cicha modlitwa lub wiązanka ziół może pomóc? Jasne, ale czemu mamy nie spróbować? Jeśli przekonamy się, że to nie działa- okej, odpuśćmy, ale nie wcześniej, bo może właśnie to jest droga, która nas poprowadzi do szczęścia- nie wiem, ale Agnieszka Maciąg spróbowała i raczej tego nie żałuje...
Komentarze
Prześlij komentarz